Czołem z Zielonej Góry! Pewnego dnia szukałem czegoś innego niż codzienna rutyna i natknąłem się na
high fly bet . Wybrałem grę stylizowaną na średniowiecze – rycerze, zamki, tarcze. Szło kiepsko, ale akurat przed obiadem trafiłem jackpota mini. Kwota może nie zmieniła życia, ale humor poprawiła skutecznie.